Tutaj toczą bitwę cztery królestwa, bitwa się dopiero zaczyna.....
Administrator
Łąka o którą niegdyś dbał Entei i często tu przesiadywał. Ale w chwili wybuchu wojny już nigdy się tu nie pojawił. O to miejsce dbają okoliczne pokemony. Łąka jest piękna i rośnie tu wiele gatunków kwiatów.
Offline
Administrator
Emo niesiona wiatrem przyleciała na łąkę, ale w ostatniej chwili, gdy miała lądować zawiwał wiatr i zniósł ją tak, ze wylądowała na głowie.
- Emo,emo....
Podniosła się i zaczęła wąchać kwiatki.
Offline
Administrator
Neko leżała na drzewie i obserwowała Emo.
-Elektryczne wiewiórki są zazwyczaj spokojne-Powiedziała do siebie.
Ziewnęła i popatrzyła w niebo.
Offline
Administrator
Emo podbiegła do choroneko.
- Emo, emo...! ( Hej, jestem Emo. A ty?
Spytała zaciekawiona.
Offline
Administrator
Neko leniwie zeskoczyła z drzewa do Emo.
-Jestem Neko,Mroczny kot.
Mówiąc to przeciągnęła się.
Offline
Administrator
Uśmiechnęła się do kotki.
- Emo, emo...( Miło mi cię poznać. Co robisz?)
Offline
Administrator
-Odpoczywam przed wojną,a potem może potrenuje-Odpowiada i znowu się przeciąga.
Offline
Administrator
- Emo, emo...?(Wojną, odpocząć. Służysz w wojsku, tak?)
Powiedziała, a następnie podeszła i powiedziała jej coś na ucho.
- Emo, emo...?(Słyszałaś o zabójcy grasującym w królestwie? Chyba nigdzie już nie jest bezpiecznie. Jak myślisz?)
Offline
Administrator
-Tak,służe w wojsku-Odpowiada Neko-Myśle że trzeba schwytać tego zabójce i ja to zrobie,zamierzam go pokonać i zanieść Enteiowi.-Mówi.
Offline
Administrator
- Emo, emo...(Ja uważam, ze wojna jest zła i nigdy nie powinna była wybuchnąć.)
Popatrzyła z niedowierzaniem na Neko.
- Emo...?(Myślisz, że dasz radę?)
Offline
Administrator
-Wierzę,że dam rade,zaraz wyrusze go pokonać.-Odpowiada.
Offline
Administrator
- Emo, emo...( Myślę, że jest on gdzieś w stolicy, gdyż tam ostatnio najwięcej zabójstw było.)
Powiedziała lekko unosząc się na wietrze.
Offline
Administrator
-Dzięki za informacje Emo,pójdę tam i go pokonam-Mówię i zaczynam bieć w las w kierunku stolicy.Zniknęłam z oczu Emo.
Offline
Administrator
Emo wzniosła się w górę i zaczęła unosić się na wietrze robiąc swego rodzaju akrobacje.
Offline